Samochodowe instalacje gazowe V generacji

Rozwój instalacji gazowych w samochodach w Polsce osiągnął bardzo wysoki poziom. Nie ma innego takiego kraju, w którym stosunek samochodów napędzanych gazem LPG w stosunku do tradycyjnych samochodów z silnikami benzynowymi czy tak zwanymi dieslami  byłby tak duży. Ponieważ paliwo nie należy w Polsce do tanich sięgnięto po rozwiązania mające znacznie obniżyć koszty eksploatacji. O kwestiach bezpieczeństwa czy opłacalności montażu instalacji zostało już bardzo dużo powiedziane, samochody na gaz jeżdżą już tak długo, że wszelkie mity i pogłoski zostały dawno zweryfikowane przez życie.

Rozwój instalacji gazowych

Pierwsze pojawiające się w Polsce instalacje gazowe pozostawiały wiele do życzenia. Wysokie zużycie paliwa i mniejsze bezpieczeństwo użytkowania zachęcały tylko nielicznych. Z tego czasu zachowało się wiele negatywnych opinii na temat instalacji gazowych w samochodach i nie były weryfikowane wraz z rozwojem branży i wprowadzeniem nowszych technologicznie rozwiązań. Obecnie większość producentów samochodów oferuje modele zawierające fabrycznie montowaną instalację gazową co jest oznaką wysokiej jakości wyposażenia i bezpieczeństwa w stosowaniu takich konstrukcji w pojazdach.

samochód na gaz

Instalacja gazowa V generacji

Jest to najnowsza generacja w rozwoju samochodowych instalacji gazowych. Różni się od poprzedników tym, że do cylindrów silnika gaz wtryskiwany jest w formie ciekłej a nie gazowej tak jak w poprzednich generacjach. Nie ma zatem potrzeby stosowania parownika. Parowanie gazu ma miejsce dopiero w kanałach dolotowych. Ten rodzaj instalacji skierowany jest głównie do nowszych samochodów wyposażonych w diagnostykę EOBD. Pozostałe elementy instalacji pozostają niezmienne. Instalacja ta składa się ze zbiornika paliwa, wielozawór, pompę, regulator ciśnienia, wtryskiwacze, sterownik.

Samochody elektryczne – przyszłość czy niewypał?

O samochodach elektrycznych słyszymy już od dłuższego czasu. Pojawiają się nowi producenci na rynku motoryzacyjnym, którzy na targach motoryzacyjnych przedstawiają nowe modele pojazdów na prąd o coraz lepszych osiągach. Czy samochody elektryczne zdobędą rynek i są przyszłością branży motoryzacyjnej? Wydaje się, że w tej chwili jest za wcześnie aby wróżyć ostateczne zwycięstwo czy porażkę samochodom napędzanym naładowanymi akumulatorami. jedno jest pewne, zwróciły na siebie uwagę świata samochodów i z pewnością zajmą swoje miejsce w historii tej branży.

Dlaczego powinniśmy jeździć samochodami na prąd?

Jest wiele powodów, dla których warto inwestować w samochody elektryczne. Są to nowoczesne konstrukcje o dużej mocy w porównaniu z samochodami spalinowymi. Nie przyczyniają się do pogorszenia stanu powietrza co w dużych i zakorkowanych miastach jest pożądaną wartością. „Tankowanie” samochodu prądem nie powoduje także wielkich kosztów, dlatego systematyczne podróżowanie takim samochodem jest ekonomiczniejsze.

ładowanie samochodu elektrycznego

Dlaczego nie powinniśmy używać samochodów elektrycznych?

Głównym powodem, dla którego nie powinniśmy stosować samochodów elektrycznych to ich krótki zasięg. Większość modeli elektrycznych posiada zasięg w przedziale 200 – 300 kilometrów. Zatem wymaga dość częstego ładowania. Taki środek transportu odpada w przypadku kiedy planujemy dłuższą trasę. Sam proces ładowania samochodu może trwać około 30-40 minut co dodatkowo naraża na straty czasu w przypadku dużego pośpiechu. Oraz co ważne, samochody te są jeszcze bardzo drogie. Ceny nowych samochodów mieszczą się w przedziale 100 000 – 200 000 złotych. Nie każdy może sobie pozwolić na taki wydatek.

Samochody elektryczne nie są dla wszystkich. Są świetnym rozwiązaniem jeśli używamy samochodu na krótkich dystansach i mamy przy okazji miejsce i czas na ładowanie akumulatorów. Jeśli czynniki te nie występują nie ma sensu inwestować w ten rodzaj pojazdów samochodowych. Jeszcze jesteśmy na etapie traktowania tych samochodów jako ciekawostkę, która być może kiedyś zwojuje rynek. Obecnie może zaspokajać potrzeby tylko nielicznych, w nielicznych sytuacjach.

Trolejbusowa komunikacja miejska

Trolejbusy nie są najbardziej rozpowszechnioną formą komunikacji w naszym kraju ale i poza krajem. Bardzo przypominają autobusy – jednak tylko z wyglądu. Aby wprowadzić w życie linie trolejbusowe w mieście wymagana jest budowa trakcji elektrycznej służącej do zasilania pojazdów w prąd, podobnie jak w przypadku bardziej powszechnego środka transportu jakim jest tramwaj. Trolejbusy wymagają zatem większej inwestycji w infrastrukturę trakcyjną, której nie potrzebują tradycyjne autobusy. Jednak za trolejbusami idzie w parze przyjazność dla mieszkańców. Trolejbusy nie generują bowiem zanieczyszczeń środowiska bezpośrednio w miejscu ich eksploatacji. Nie zatruwają miast i są bardziej ekologicznym rodzajem transportu porównując do samochodów i autobusów. Najnowsze typy trolejbusów wyposażone są w dodatkowe baterie, które pozwalają na jazdę w ograniczonym zakresie poza dostępem sieci trakcyjnej, dzięki czemu mogą obsługiwać przystanki,do których doprowadzenia takiej sieci jest niemożliwe.  W przeciwieństwie do tramwajów, trolejbusy nie wymagają instalacji szyn kolejowych dzięki czemu są tańszym środkiem komunikacji do wprowadzenia niż tramwaje.

trolejbus

Trolejbusy w Polsce

W chwili obecnej trolejbusy działają tylko w trzech miastach Polski i są to: Lublin, Gdynia i Tychy. Nie oznacza to, że linie trolejbusowe nie pojawiły się w innych miastach. W latach wojennych budowa linii trolejbusowych prowadzona była w Gdyni, Gorzowie Wielkopolskim, Legnicy, Wałbrzychu a nawet w Olsztynie. Po wojnie trolejbusy trafiły do stolicy, Poznania oraz Lublina. ich popularność w Polsce podyktowana była trendami zachodnimi. lata 60 – 80 to okres kiedy wycofywano trolejbusy z polskich miast. W większości przypadków były tylko uzupełnieniem istniejącej sieci komunikacji zbiorowej w miastach a kwestie związane ze stanem powietrza i ekologią nie należały wówczas do pierwszorzędnych. Dopiero ostatnie lata, większa świadomość ekologiczna i dofinansowania płynące z Unii Europejskiej pozwoliły na zachowanie ostatnich sieci trolejbusowych w trzech miastach naszego kraju.